Kocie muffinki z kremem daktylowym bez cukru i glutenu

Już dawno nie udało mi się upiec takich dobrych babeczek jak te kocie muffinki z kremem daktylowym bez cukru! 🙂

Okazało się, że wszystkie dodatki, które wpadły do ciasta – skórka pomarańczowa, cynamon, jagody goji, Newella, nasiona chia – świetnie się ze sobą połączyły i w efekcie powstały pyszne, aromatyczne muffinki.

Krem, który zdobi wierzch, powstał z eksperymentalnego(ale bardzo udanego!) połączenia daktyli z Newellą, która nadała mu lekkości. Całość naprawdę jest pyszna i myślę, że te bezglutenowe muffinki bez cukru zasmakowałaby wszystkim, nawet tym, którzy sceptycznie podchodzą do zdrowszych wersji wypieków.  Spróbujcie koniecznie, bo ten krem daktylowy to niebo 😉

Kocie muffinki z kremem daktylowym bez cukru i glutenu  

10 muffinek

na ciasto:

1/2 szklanki mąki gryczanej

1/2 szklanki mąki kukurydzianej

3 łyżki mąki ziemniaczanej

2 łyżki poppingu z amarantusa

1 łyżeczka proszku do pieczenia

3 jajka

1/4 szklanki stewii lub ksylitolu

1/3 szklanki oleju rzepakowego

25 g Newelli naturalnej

łyżeczka cynamonu

skórka otarta z 1 pomarańczy

łyżeczka nasion chia

łyżka jagód goji

na krem:

150 g daktyli(bez pestek)

75 g Newelli naturalnej + ok. 25 g na dekorację

Jajka ubić ze stewią na wysokich obrotach, aby powstała puszysta masa. Dodać olej i krótko zmiksować. Mąkę gryczaną, kukurydzianą i ziemniaczaną wymieszać w misce z cynamonem, poppingiem z amarantusa i proszkiem do pieczenia. Wsypać zawartość miski do masy i zmiksować. Na koniec dodać posiekaną drobno Newellę i jagody goji, wymieszać. Wyłożyć ciasto do foremek na muffiny i piec ok. 30-35 minut w temperaturze 180 stopni.

Daktyle zalać wrzątkiem, odczekać 10 minut i odcedzić. Zblendować na gładką masę i odczekać, aż całkowicie wystygnie. Dodać posiekaną Newellę i zblendować, aż do uzyskania kremowej konsystencji.

Przestudzone muffiny udekorować kremem, a z Newelli wyciąć uszka, nosek i uśmiech, aby z babeczek powstały kotki 🙂

kocie muffinki z kremem daktylowym bez cukrukocie muffinki z kremem daktylowym bez cukrukocie muffinki z kremem daktylowym bez cukru
Wpis dodaję do akcji Gotuj z Newellą
 
Gotuj z Newellą

Udostępnij

4 komentarze

  1. Urocze muffinki i równie uroczy talerzyk :-). Zdrowsze wypieki nie są gorsze, też czasami eksperymentuję i efekty zaskakują.
    Widzę, że tak samo uwielbiamy koty. A na ostatnim zdjęciu prześliczne łapki Milki! 😉

Skomentuj

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *