Tak jak bez truskawek i jagód nie wyobrażam sobie lata, tak nie wyobrażam go sobie też bez bobu i fasolki szparagowej 🙂
Najlepsza jest ta zielona, z żółtą niestety różnie bywa, bo częściej trafiałam na taką przerośniętą z twardymi włóknami i trochę się zniechęciłam. Dawniej oczywiście fasolka królowała w postaci zapiekanej z bułką tartą i ogromem masła, ale w ostatnich latach polubiłam najprostszą postać – gotowaną na parze bez dodatków albo lekko oprószoną solą, a teraz najczęściej przygotowuję fasolkę szparagową z olejem kokosowym i pestkami dyni.
W tym roku skusiłam się dodatkowo na zieloną wersję mamuta, bo chciałam jej spróbować 😉 Tym razem ugotowałam fasolkę w wodzie ze szczyptą soli i podałam z olejem kokosowym (chyba nigdy mi się nie znudzi! :D) i pokruszonymi prażonymi pestkami dyni. Pyszne, zdrowe i proste połączenie 🙂
Fasolka szparagowa z olejem kokosowym i pestkami dyni
fasolka szparagowa (u mnie mieszanka zwykłej i mamuciej)
olej kokosowy nierafinowany (virgin)
prażone pestki dyni (polecam te z Lidla)
sól do smaku
Fasolkę szparagową ugotować w lekko osolonej wodzie do uzyskania odpowiedniej miękkości, około 15-20 minut w zależności od upodobań. Odcedzić z wody, wyłożyć na talerz i polać olejem kokosowym (ok. 1 łyżeczka), posypać pokruszonymi pestkami dyni, doprawić solą do smaku.
Zdecydowanie fasolka latem to jej dobry czas 😉 Jud ja uwielbiam ją łączyć z sezamem, próbowałaś?
Jeszcze nie, ale fajny pomysł, dziękuję 🙂
Uwielbiam fasolkę, ale w takiej postaci jeszcze nie jadłam, muszę spróbować!
Ja poprosze bez oleju i mogę zajadać 😉
ostatnio na nowo polubiłam się z fasolką:)
Po prostu uwielbiam 🙂
Po prostu uwielbiam 🙂
Proste, ale smaczne połączenie 🙂
Proste, ale smaczne połączenie 🙂
Fasola z kokosem? Ciekawe:)
Ja uwielbiam pestki dyni, mają dużo kwasów tłuszczowych omega-3!
Kiedyś też do fasolki miałyśmy bułkę tartą z masłem ale teraz to nawet taką zwyczajną z wody jemy kilogramami 😀 Fajny dodatek pestek dyni 😀