Takie kokosowo-daktylowe kulki bez cukru zrobiłam jako dodatek do prezentu. Są bardzo proste, zrobione z kilku składników, mimo braku cukru te zdrowe pralinki są bardzo słodkie – to przez dodatek daktyli 🙂
Po zakupie mąki kokosowej zaczęłam wykorzystywać ją na wiele sposobów, tym razem jest to wersja raw, czyli na surowo. Dodałam też ekspandowane ziarna amarantusa, by dodać kulkom nieco lekkości. Nie są to może słynne fit „kulki mocy”, ale na pewno wam zasmakują 😉
Przepis jest bezglutenowy i wegański, a gotowe pralinki najlepiej przechowywać w lodówce.
Kokosowo-daktylowe kulki bez cukru, czyli zdrowe pralinki
150 g daktyli bez pestek
3 łyżki ekspandowanego amarantusa (poppingu)
3 łyżki mąki kokosowej
wiórki kokosowe (niesiarkowane) i mąka kokosowa do obtoczenia
Daktyle zalać wrzątkiem, i odcedzić, zostawiając jedynie trochę wody do łatwiejszego blendowania. Odstawić do lekkiego przestudzenia, zblendować na gładką masę. Dodać popping z amarantusa i mąkę kokosową, wszystko dokładnie wymieszać. Odstawić na ok. 30 minut. Formować niewielkie kulki i obtaczać w wiórkach i mące.
Przepis dodaję do akcji Desery Fit
Uwielbiam takie kuleczki mocy! 😉
Uwielbiam takie słodkości 🙂
Uwielbiam takie słodkości 🙂
Ktoś, kto dostał taki prezent na pewno się ucieszy 🙂
Ktoś, kto dostał taki prezent na pewno się ucieszy 🙂
Ktoś, kto dostał taki prezent na pewno się ucieszy 🙂
Cudownie wyglądają *.* Mam tę samą ścierkę z biedry XD 😀
mogłabym taki prezent dostać:)
Świetny pomysł – słodki i w dodatku zdrowy dodatek do prezentu. Do tego bardzo ładnie wyglądają:)
Jak są daktyle to obojętnie co by tam włożyć i tak będzie pysznie 😀 Ale dałaś nasz ukochany amarantus to musi być bosko 😀
pYsznie i zdrowo:)
Lubię 🙂
Kokos, coś dla mnie 😀
Zdrowe i jak ładnie się prezentują :-).
Taka kuleczka to by mi się na jutro do kawki przydała ;-))) Muszą być pyszota, tym bardziej że uwielbiam daktyle za niepowtarzalny smak i słodycz ;-)))
Jud wyszły Ci prześliczne! 🙂
Pyszne kulki mocy:)
Z chęcią skorzystam z twojego przepisu 🙂 będzie na pewno pysznie i na dodatek zdrowo 🙂
Miło mi i mam nadzieję, że będzie smakowało 🙂