Przyprawa korzenna do orzeszków? Pewnie! Piernikowe masło orzechowe to chyba jedno z moich ulubionych 🙂
Do tej pory próbowałam dwóch wersji masła orzechowego – klasycznej i z dodatkiem karobu. Teraz uznałam, że skoro grudzień i czas przedświąteczny to musi być i odpowiedni orzechowy krem 😉 Posłodziłam go stewią, dodałam jedynie odrobinę soli i doprawiłam korzenną przyprawą do piernika (ważne, by miała w sobie same przyprawy, bo niestety w sklepach przeważają takie z dodatkiem mąki i cukru).
Sprawdź też przepisy z masłem orzechowym 🙂
Piernikowe masło orzechowe bez cukru
Składniki na piernikowe masło orzechowe
200 g orzeszków ziemnych
szczypta soli
1/3 łyżeczki płynnego ekstraktu ze stewii
1/2 łyżeczki przyprawy do piernika
1/2 łyżeczki karobu
Jak zrobić domowe masło orzechowe
Orzeszki ziemne umieścić w blenderze i zmielić do momentu uzyskania gładkiej konsystencji. Dodać sól, ekstrakt, karob i przyprawę korzenną, dokładnie wymieszać. Przełożyć do słoiczka i przechowywać w lodówce.
Musi być pyszne 😀 Fajny przepis 😉
Z pewnościa wykorzystam przepis, bo zwykłe masło orzechowe robię sama od dawna. Ostatnio moją uwagę zwrócił także przepis na masło pierniczkowe z pierniczków 🙂 oj, chyba za bardzo sobie dogadzam 😀
Ale swietny pomysl Dziekuje za taka mega inspiracje!
Fantastyczne! Musi obłędnie pachnąć 🙂
Pomysł idealny 🙂
Piernikowe masło ma teraz Primavika ale ono nie umywa sie do Twojego – domowe jest THE BEST 🙂
Świetny pomysł! 🙂
muszę natychmiast takie mieć!
Piernikowe masło orzechowe to świetny przysmak na zimę. Twoje wygląda genialnie 🙂
Boskie! Kilka dni temu zaserwowano mi domowe masło orzechowe do śniadania w hotelu. Z całego zestawu śniadaniowego była to jedyna rzecz, które mogłam spróbować. Zakochałam się w tym smaku i właśnie szukałam jakiegoś fajnego przepisu 😉 Dzięki, na pewno skorzystam.
Uwielbiam 🙂 z chęcią porwałabym słoiczek i wyjadła wszystko łyżeczką 🙂
Świetne! Prosty skład i zapewne niesamowity smak 🙂
W ten weekend robiłyśmy podobne ale bez karobu 😀 Pychotka 😀
Musze w koncu sama zrobic maslo orzechowe. Twoje w porownaniu z tym z Primaviki musi byc kosmiczne – nie tylko w smaku, ale pod wzgledem skladu 🙂
O masz! czemu nie wpadlam na robienie masła samemu???