Beza nie jest jedyną metodą na wykorzystanie białek – można zrobić też fit brownie na białkach! 🙂
Jeśli czasem macie problem z nadmiarem białek, nie chcecie robić kolejnych ciasteczek bezowych czy kokosanek to spróbujcie tego ciasta 😉 To bardzo fajny pomysł na „kuchenny recykling”. Nie jest typowym ciastem na białkach, które wychodzi mocno puszyste i trochę suche. Przypomina brownie, chociaż tylko trochę, bo nie jest aż tak wilgotne (i nie zawiera czekolady, tylko karob ;)). Myślę, że to ciasto fajnie skomponowałoby się też z jakimś domowym, lekko kwaśnym dżemem albo polewą z gorzkiej czekolady.
Fit brownie na białkach z orzechami i karobem (bez cukru)
Składniki
- 6 białek
- 45 g ksylitolu
- 45 g erytrolu
-
0,5 łyżeczki ekstraktu ze stewii w pudrze
-
100 g mąki orkiszowej razowej
- 50 g mąki z amarantusa
-
duże opakowanie budyniu śmietankowego (64 g)
-
1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
-
75 g oleju rzepakowego/oliwy
-
3 łyżki orzechów arachidowych siekanych
-
1 łyżka karobu
-
1 łyżka domowego ekstraktu waniliowego
-
150 ml mleka
Jak zrobić fit brownie
Białka ubić na sztywną pianę i dodawać stopniowo ksylitol, ciągle ubijając. Mąkę orkiszową i amarantusową wymieszać z proszkiem do pieczenia, budyniem, ekstraktem ze stewii, karobem, orzechami. Następnie olej dodać do ubitych białek, a następnie mleko i ekstrakt waniliowy, wymieszać delikatnie. Na końcu mąkę połączyć delikatnie z masą. Ciasto na brownie wylać na wyłożoną papierem do pieczenia foremkę. Piec ok. 40-45 minut w 180 stopniach.
Świetny i smaczny pomysł na wykorzystanie nadmiaru białek 🙂 Nic się nie zmarnuje 😉
Wygląda ciekawie:) Muszę zaprzyjaźnić się z karobem, bo powinnam ograniczyć kakao przez alergię;(
Smacznie! 🙂
Wygląda pysznie i tak zapewne smakuje – uwielbiam wszelkie wypieki z orzechami 😉 I kolor też zachęca 😉
No i teraz będzie za mną chodziło brownie 😀 Wygląda pięknie <3
Nice !
Follow for follow ?
amylifestyleadress.blogspot.ba
Wygląda pysznie – też ostatnio piekę z udziałem mąki orkiszowej 🙂
Wygląda obłędnie! Niczym ciasto z ciaseczkowych kanapek! Jeszcze ta biała masa, złożyć je do kupy i mamy zdrową wersję znanego batona!
Brownie z orzechami i już przepadłam! 😉
those brownies without sugar look yummy! and healthy! I should try this recipe.
http://modaodaradosti.blogspot.ba/
Ale bym takie zjadła – zwłaszcza z orzechami 🙂
Fajna alternatywa dla tradycyjnych słodkości:)
Mimo,że nie jestem wielką fanką ciast czekoladowych to po Twoich zdjęciach narobiłaś mnie wielką ochotę na to Twoje brownie ! Wygląda przecudnie i zadziwiasz mnie zawsze tymi zdrowymi słodyczkami, bajeranckie są bardzo <3
Ulubione ciasto mojego męża 🙂
Racja, z dżemem wiśniowym to na pewno miazga 😀
Pysznie wygląda!
Już wiem, co przygotuję mężowi na weekendową rozpustę. 🙂
To chyba najciekawsze brownie jakie do tej pory widziałam. 😀
Podeślij mi przynajmniej mały kawałek.
Uwielbiam brownie! Sama mam sprawdzony przepis, który modyfikuję w zależności od tego na co mam ochotę 🙂
Chciałabym spróbować zrobić takie ciasto. Wygląda bardzo apetycznie.
Ale wygląda pięknie. Zapisuję przepis 🙂
Bardzo ciekawy przepis 🙂 Jeszcze takiego ciacha nie widziałam.
Kuszące 🙂
Wyglada cudownie i tak tez musi smakować.
WOW a co to za cudo, jaki świetny przepis, mąkę orkiszową mam, amarantusową ostatnio kupiłam, babcia przywiozła jajka, koniecznie muszę zrobić bardzo spodobał mi się ten dodatek budyniu, już spisuję przepis 🙂 Pozdrawiam 🙂
Ciasto wygląda rewelacyjne! Koniecznie muszę sobie je zrobić 🙂
Z karobem nie próbowałam. Fajne!
Ja mam zawsze nadmiar żółtek nie białek…. gdybym nie zrobiła tortu bezowego.. padłabym ofiarą zemsty rodzinnej 😉 A może masz jakieś pomysły (poza kremem brulee) na utylizację żółtek ? 😉
Może kruche ciasteczka budyniowe w większej ilości? 😉
Wygląda pysznie, bardzo lubię brownie jeśli to ciacho jest podobne to ekstra 😀 Pozdrawiam ciepło –> http://www.wpuszczonawmaliny.blogspot.com
Ja z tych kakaowych, z karobem nie miałam styczności, przepis wygląda na smaczny 🙂
Ciasto wygląda przepysznie 🙂
Pomysł super deseru.
Wygląda cudownie 🙂 Jesteś mistrzynią.
Musiałam sprawdzić, czym jest karob 😉 Widzę, że jesteś na zaawansowanym i bardzo zdrowym poziomie gotowania. Super sprawa. Powodzenia w dalszym pichceniu smakołyków!