Dodatek hibiskusa w ciasteczkach? Czemu nie! Oto ciasteczka jaglane z hibiskusem i nutką kokosa 🙂
W poprzednim wpisie wspominałam o wiośnie i pięknej pogodzie, a dziś rano zobaczyłam padający za oknem śnieg. Cóż, chyba tak właśnie ma wyglądać kwiecień.
Dzisiaj wprowadzam trochę kwiatów na osłodę tej niezbyt udanej pogody 😉 Do zrobienia tych ciasteczek użyłam kwiatów hibiskusa, które nadają lekko fioletowy kolor. To taka zmiana w stosunku do dodawanych bakalii, chociaż w ciasteczkach chrupią też kawałki migdałów 🙂
Koniecznie spróbujcie jeszcze ciepłych, są delikatnie miękkie. Jak zwykle są w wersji fit, bez cukru i glutenu.
Kokosowo-jaglane ciasteczka z hibiskusem (bez cukru, bez glutenu, bez jajek)
Składniki na ciasteczka z hibiskusem
50 g mąki jaglanej
50 g mąki kokosowej
40 g budyniu śmietankowego bez cukru
150 g serka naturalnego (u mnie Bieluch)
2 łyżki erytrolu
1 łyżeczka sody
1/4 łyżeczki ekstraktu ze stewii w pudrze
1 łyżka płatków hibiskusa
1 łyżka siekanych migdałów
1 łyżka mleka
Suche składniki umieścić w misce i dobrze ze sobą zmieszać. Dodać serek i mleko, zagnieść ciasto. Odrywać niewielkie kawałki (wielkości orzecha włoskiego) i formować kulki. Ułożyć na papierze do pieczenia i lekko spłaszczyć, pamiętając o zachowaniu odstępów (ciasteczka urosną). Piec około 15-20 minut w temperaturze 180 stopni.
Koniecznie muszę wypróbować, choć dodatek hibiskusa pominę, bo za nim nie przepadam 🙂 Ale podoba mi się, że nie są to typowe ciasteczka na tłuszczu, tylko na bazie serka.
A co do pogody… Niech wróci to wczesnoletnie ciepełko! 🙂
Smacznie 🙂
Śnieg??? Na prawdę? To ci heca no ale w sumie w kwietniu pogoda jeszcze nie pewna 😀
Pewne są Twoje ciasteczka 😀 Z pewnością idealne 😉
Na taką pogodę idealne 🙂
Wczoraj aż strach było wychodzić, bo padało cały dzień – śnieg akurat nie, ale deszcz i grad na zmianę :/
W kwietniu to pogoda zawsze szalona, nie wiadomo czego się spodziewać 😀 A ciasteczka cudeńka absolutne! Tak bajecznie wyglądają, jak wszystkie Twoje wypieki 🙂
I znów jaglane wypieki! Cudeńka 🙂 Muszę w końcu coś skombinować takiego 🙂
ciasteczka z hibiskusem to dla mnie pyszna nowość:)
Bardzo fajna i oryginalne propozycja. Przepis widzę nie należy do trudnych. A ciasteczka w sam raz na niedzielny podwieczorek!
Hibiskus to dla mnie najpiękniejszy kwiat na świecie, póki co tylko go podziwiałam i piłam – muszę w końcu zjeść!
Piękne Ci wyszły te ciasteczka, po prostu śliczne! 🙂 Ciekawy pomysł z hibiskusem, oryginalnie 🙂 Oj zjadłabym takie ciastko 🙂
Wyglądają mega pysznie 🙂 W sam raz do pochrupania 🙂 Pomysł z hibiskusem bardzo ciekawy 🙂
Genialne! Nie wpadłybyśmy na to aby hibiskus wykorzystać w taki sposób 😀
Wygladaja przepysznie :))
Kokos + kasza jaglana i jestem w raju. Ostatnio króluje u mnie bardziej weganizm (bo wegetarianką jestem od kilkunastu lat), więc pewnie musiałabym odrobinę ten przepis zmodyfikować. Ale generalnie ciasteczka wyglądają wprost obłędnie. No i brawo za świetne zdjęcia!
Świetny blog będę zaglądać 🙂 http://www.adriana-style.com