Uzupełnianie piwnicy o nowe przetwory w zimie chyba stanie się moją nową tradycją. Rok temu w styczniu zrobiłam konfiturę z pomarańczy bez dodatku cukru, a teraz pozostałam wierna kolorystyce i powstał tym razem dżem z kaki 🙂
Tak naprawdę kaki (inaczej persymona lub jabłko orientu) odkryłam dopiero niedawno i bardzo polubiłam (chociaż też nie zawsze trafia mi się naprawdę soczysty i smaczny owoc – czasem jest twardszy i mniej dojrzały). Persymona przypomina mi kształtem rzymskiego pomidora, chociaż jest od niego zdecydowanie większa i zawiera mnóstwo cennych substancji. W kaki znajdują się między innymi: witaminy z grupy B, witamina A, C, K, potas, magnez, miedź i fosfor, więc zdecydowanie warto włączyć ten owoc do diety.
W grudniu eksperymentowałam z muffinkami różanymi, a teraz zapakowałam ten naturalnie słodki owoc do słoiczków. Żeby trochę przełamać intensywną słodycz i dodać całości aromatu, wykorzystałam skórkę z pomarańczy i sok. Konsystencja i smak są super. Do tego oczywiście bez cukru i zbędnej chemii, w wersji fit 😉 Dodałam jedynie naturalną pektynę jabłkową, dzięki której konfitura stała się dżemem 😉 Dżem z kaki jest wegański, ale to chyba oczywista cecha 🙂 Będzie doskonałym dodatkiem do wszelkich naleśników, placków i ciast, bo jest pyszny i pięknie pachnie dzięki dodatkowi pomarańczy 🙂
A wy znacie kaki? Jeśli macie jakieś fajne pomysły z wykorzystaniem tego owocu – chętnie się dowiem 🙂
Dżem z kaki (bez cukru)
1 kg kaki (ze skórką)
1 owoc pomarańczy (bio, niewoskowany)
200 g erytrytolu lub ksylitolu
szczypta ekstraktu ze stewii
sok z 1/2 cytryny
15 g pektyny jabłkowej
Pomarańczę sparzyć wrzątkiem i zetrzeć skórkę. Przekroić na pół i wycisnąć sok. Kaki umyć i pokroić na kawałki, pozbywając się twardej części. Umieścić w garnku i dodać sok pomarańczowy. Zagotować. Słodzik wymieszać z pektyną i dodać do gotujących się owoców. Zamieszać i gotować na małym ogniu przez kilka minut do zmiękczenia. Na końcu wlać sok z cytryny i gotować kilka minut. W razie potrzeby dosłodzić dżem. Jeśli owoce są nadal zbyt twarde, konfiturę można zblendować. Gotowy dżem umieścić w czystych, wyparzonych słoiczkach, zakręcić i pasteryzować 20 minut. Przestudzić.
Ooo, to musi być pyszne. 🙂
Super, że się podoba 🙂
pyszności
Dziękuję 🙂
Wow, ten dżem musi być pyszny i w dodatku bez cukru <3 Zapiszę sobie w zakładkach przepis ^^ 🙂
Polecam spróbować i mam nadzieję, że będzie smakował 🙂
Hmm, uwielbiam te owoce 😀
Ja też bardzo polubiłam 😉
A to ciekawe nie wiedziałam że z tego owocu można zrobić taki dżemik
Też wcześniej na to nie wpadałam 🙂
Dżem to doskonała rzecz w zimie!
Dokładnie 🙂
Super inspiracja 💚
Dziękuję 🙂
Mam różne rodzaje dżemów ,ale z Kaki to jeszcze nie -a wygląda super
Dziękuję 🙂
No nie mogę! Nie wpadłabym na to 🙂
Polecam 😉
do tej pory kaki pałaszowałam na surowo 🙂 spróbuję przy okazji zrobić taki dżemik, będzie idealny na niedzielne śniadanie 🙂
Polecam spróbować 😉
super pomysł na pewno zrobię 🙂
Cieszę się, że się podoba 🙂
Uwielbiam kaki 🙂 ale czytalam o nim trochę i zalecane jest jedzenie go bez skórki… robiłam kiedyś taki mus do naleśników! Wyszedł pyszny! 🙂
Z naleśnikami się fajnie komponuje 🙂
Chętnie przygarnęłabym taki słoiczek 😉
Fajnie, że się spodobał 🙂
Kaki to jedne z moich ulubionych owoców w okresie jesienno-zimowym 😉 ale nigdy bym nie pomyślała, żeby zrobić z nich dżem. Boski!
Dziękuję 🙂
Mmmmniam!
🙂
Uwielbiam kaki, a teraz jest ich dużo w moim sklepie. Koniecznie muszę wypróbować ten przepis! Dzięki za pomysł na ciekawe przetwory!
Bardzo się cieszę, że przepis się spodobał 🙂
Już kupiłam zapas kaki! Tadam!
Super! 🙂 Mam nadzieję, że się uda, trzymam kciuki! 🙂
A wiesz ze ja nigdy nie jadlam kaki 🙂 tak mi się wydaje 🙂 a taki dżemik z chęcią bym przygarnęla 🙂
Ja do niedawna też tak miałam, ale warto spróbować 🙂
Jeszcze nie miałam okazji spróbować tego owocu. Wygląda super, namowilaś mnie 🙂
Bardzo się cieszę 🙂
Musi być pyszny! Będzie jakaś promocja to kupię zapas i wypróbuję 🙂
Polecam i daj znać, jak Ci smakował 🙂
Moje wspomnienie, Sycylia. Cudny przepis!
Bardzo dziękuję 🙂
Przyznam szczerze, że niezbyt często kupuję te owoce, ale może teraz, za sprawą Twojego dżemu, to się zmieni 🙂
Bardzo się cieszę 🙂
Dżem z kaki? Świetny pomysł, z chęcią zrobię!! 🙂
Dziękuję 🙂 Daj znać, jak smakował 🙂
W życiu nie robiłam dżemu, ale chyba się skuszę! 😉
Super, bardzo się cieszę 🙂
Wygląda wyśmienicie, takie jakby wizualne połączenie brzoskwiń i dyni 🙂 Nie znałam wcześniej tego owocu! Człowiek odkrywa całe życie 🙂
Dokładnie, ale jest dzięki temu ciekawie 😉 Dziękuję 🙂
Jak ostatnim razem skusiłam się na owoc kaki to smakował podobnie do cebuli. Nie wiem, czy był po prostu niedojrzały, czy to wina noża bądź deski do krojenia. Chyba muszę zrobić próbę nr 2 ;p
Koniecznie, bo z cebulą kaki ma niewiele wspólnego 😀
O tak – kaki jest pyyszne i bardzo zdrowe. Dostajemy takie dżemy domowej roboty od rodziców 🙂
Super 🙂
Poznanie kaki nadal przede mną, ale teraz poczułam się bardzo skuszona Twoim pysznym dżemem i opisem, że owoc jest naturalnie słodki – też lubię słodkości bez cukru. Pozdrawiam
Bardzo się cieszę i też pozdrawiam 🙂
pierwszy raz słyszę o takim owocu, ale mniejsza o to 😉 pojawiła mi się w głowie myśl, dzięki tobie: może ja też zrobię jakiś dżem? 🙂 kiedyś robiłam mandarynkowy, ale za dużo z tym roboty. Może jakiś inny zrobię 😉
Polecam pomarańczowy! 🙂
świetny pomysł:)
Dziękuję 🙂
Mogę zapytać, po co właściwie jest ten słodzik? Przecież kaki jest bardzo słodkie
Hej, a dlaczego dodawałaś pektynę? kaki ma więcej pektyn niż jabłko i konsystencja przetworów jest gęsta bo ma właśnie pektyny.