Pełnoziarniste ciasto z kalarepą i cynamonem

Nie wierzę, że to napisałam. A wy pewnie nie wierzycie, że to prawdziwy tytuł 🙂

Ale jest prawdziwy.

Po marchewce, batatach, szpinaku, dyni, pasternakufioletowych ziemniakach (mam mini ubaw, pisząc to :D) podjęłam małe wyzwanie „odczarowania” kalarepy i tym sposobem powstało takie pełnoziarniste ciasto z kalarepą i cynamonem. Aromatyczne, puszyste, jedynie z delikatną nutką kalarepy. Pewnie nie wyczuje jej nikt, jeśli nie będzie wiedział, z czym ten wypiek jest. Sama byłam zaskoczona, że naprawdę wyszło i naprawdę jest tak smaczne. Dodałam do ciasta mielone orzechy i wiórki kokosowe, dzięki czemu jest jeszcze lepsze. Fit wersja, bez cukru i na mące pełnoziarnistej orkiszowej. Można chcieć czegoś więcej? 🙂

Przygoda z kalarepą się nie kończy i wkrótce nowa odsłona, ale tym razem mniej kontrowersyjna – wersja wytrawna 🙂

Pełnoziarniste ciasto z kalarepą i cynamonem

foremka 20 x 25 cm

150 g mąki orkiszowej pełnoziarnistej

1 łyżeczka proszku do pieczenia

0,5 łyżeczki sody

2 jajka

200 g kalarepy (waga po obraniu)

1 łyżeczka cynamonu

3 łyżki mielonych orzechów włoskich

2 łyżki wiórków kokosowych

100 g ksylitolu

1 łyżka miodu

1/4 szklanki oliwy lub oleju rzepakowego

1/3 szklanki mleka

skórka otarta z 1 niewoskowanej cytryny

Kalarepę zetrzeć na tarce o grubych oczkach. Jajka ubić z ksylitolem i miodem na bardzo puszystą masę (kilka minut na wysokich obrotach miksera), wlać oliwę i ubijać jeszcze przez chwilę. Kalarepę połączyć z jajeczną masą i krótko wymieszać. Dodawać naprzemiennie pozostałe suche składniki, skórkę z cytryny i mleko, wymieszać tylko do połączenia składników. Foremkę wyłożyć papierem do pieczenia, wylać ciasto i piec około 35-45 minut w 180 stopniach. Przestudzić.

Pełnoziarniste ciasto z kalarepą i cynamonemPełnoziarniste ciasto z kalarepą i cynamonemPełnoziarniste ciasto z kalarepą i cynamonemPełnoziarniste ciasto z kalarepą i cynamonemPełnoziarniste ciasto z kalarepą i cynamonemPełnoziarniste ciasto z kalarepą i cynamonem Pełnoziarniste ciasto z kalarepą i cynamonem

Udostępnij

69 komentarzy

  1. Hmm ja robiłam vege kotleciki na kalarepie ale twój przepis mnie zaciekawił i zaintrygował jednocześnie. Chętnie spróbuje bo do kalarepa mam olbrzymi sentyment.

  2. Muszę przyznać, że smakowicie wygląda. Co prawda nie przepadam jakoś za kalarepą, ale w formie ciasta może nie być takie złe. Muszę kiedyś wypróbować. 😀

    • Dziękuję 🙂 Daj znać, jak wyszło 🙂 Pomidorowe dopiero przede mną, bo stało się ostatnio dość popularne w blogosferze i jestem bardzo ciekawa 🙂

  3. Kalarepa. Zabawne, ale chyba nigdy jej nie jadłam, a tym bardziej nie dodałabym do ciasta. Żeby było śmieszniej, jestem córką szefa kuchni a nie wiedziałabym nawet jak się za nią zabrać 😀

    • Ja właściwie wcześniej jadłam jedynie w zupie, więc nie znałam typowego smaku, ale okazała się być bardzo uniwersalna i jak widać po przepisach pasuje na słodko i na słono 🙂

  4. Ciekawy smaku jestem, prawdziwa kalarepa trochę, a nawet mocno ostra powinna być. W takim razie, czy jest w tym duecie miejsce dla cynamonu, który raczej w słodkich parach dobre mecze rozgrywa. No dobra, zaraz zawodnicy z Azji powiedzą – my cynamon też na ostro mieszamy. Nie ma co dyskutować tylko marsz do kuchni własny mecz rozgrać.

  5. Bardzo intrygujące ciasto; ) Bardzo chętnie wypróbuję ale czy można cukrem zastąpić ksylitol i w jakiej proporcji?

  6. Pycha jest!Ja dodałam swoje borówki. Nie miałam akurat włoskich więc dałam orzechy laskowe. Na pewno powtórzę choć w podwójnej porcji 😉

Skomentuj

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *