Sałatka z cukinii, ogórków i papryki na zimę – bez cukru

Stałym elementem mojego wyposażenia „słoikowego” 😉 na zimę jest domowa sałatka szwedzka. W tym roku wprowadziłam jednak małe urozmaicenie i powstała mi sałatka z cukinii, ogórków i papryki na zimę, a dodatkowo do zalewy nie użyłam cukru, bo chciałam uparcie zaryzykować 😉

Wyszło. Sałatka jest naprawdę pyszna – cukinia nadała łagodności, a do lekkiego posłodzenia zalewy użyłam erytrytolu, eliminując biały cukier. Ksylitol też powinien sobie poradzić, a jeśli jesteście bardziej tradycyjni, możecie oczywiście użyć też cukru. Gdyby nie pasteryzacja, pewnie bałabym się o trwałość przetworów, ale po kilku tygodniach wszystko jest w porządku, więc dzielę się z wami moim „nowatorskim” rozwiązaniem 😉

Chętnie się dowiem, czy robicie w domu sałatkę szwedzką, czy może preferujecie inne wytrawne przetwory 🙂

Sałatka z cukinii, ogórków i papryki na zimę – bez cukru

9 słoików

1,5 kg ogórków średniej wielkości

1,5 kg cukinii (u mnie żółta i klasyczna)

2 papryki

5 cebul

2 główki czosnku

30 ziarenek pieprzu

20 ziarenek ziela angielskiego

2,5 łyżki soli

3/4 szklanki octu

1/2 szklanki ksylitolu lub erytrytolu

Wszystkie warzywa umyć. Z ogórków i cukinii odciąć końcówki, paprykę oczyścić z gniazd nasiennych. Cebulę i czosnek obrać. Warzywa pokroić na plasterki ręcznie lub przy pomocy maszynki. Umieścić w dużym garnku, zasolić, dodać przyprawy, ocet i ksylitol, wymieszać, przykryć i odstawić na 24 godziny w chłodne miejsce. Po tym czasie przełożyć do słoików, zakręcić i pasteryzować przez 10-15 minut.

Sałatka z cukinii, ogórków i papryki na zimęSałatka z cukinii, ogórków i papryki na zimęSałatka z cukinii, ogórków i papryki na zimęSałatka z cukinii, ogórków i papryki na zimę

Udostępnij

18 komentarzy

  1. Bardzo ciekawy przepis. Proszę o informację, czy zamiast octu sportowego mogę użyć octu jabłkowego 5 % kwasowości ?

  2. Jestem świeżakiem jeśli chodzi o robienie tego typu sałatek stąd moje pytanie: dodajemy sam ocet bez żadnej zalewy z gotowaniem wody tak?

Skomentuj

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *