W poprzednich latach na Halloween królowały u mnie ciasteczka, a w tym roku postanowiłam spróbować czegoś innego i zrobiłam muffinki dyniowe. Z kokosem tworzą przepyszną całość, a ozdobiłam je kocimi ciasteczkami 🙂
Dynia to nieodłączny element halloweenowych dekoracji, więc nie mogło jej zabraknąć też w tych babeczkach. Nie odpuściłam też kociego akcentu, więc na wierzchu z kokosowego jogurtu pojawiły się kocie „straszydła” 😉
Ja co prawda nie obchodzę tego święta, które z roku na rok zyskuje w Polsce na popularności, ale zawsze jest to dla mnie okazja do stworzenia nowego przepisu. Te dyniowe muffinki możecie oczywiście upiec bez okazji, bo są pyszne i nie wymagają dużo pracy. Ciasto podczas pieczenia nieznacznie zwiększa objętość, a gotowe babeczki są dzięki dyni lekko wilgotne. Można jeść je solo, z dodatkiem kremu lub – jak u mnie – kokosowego jogurtu, który stał się ostatnio moim ulubieńcem. To prosty i szybki przepis, więc na pewno każdy sobie z nim poradzi 🙂
Chętnie się dowiem, czy świętujecie Halloween i czy przygotowujecie z tej okazji jakieś (strasznie) słodkie wypieki 😉
Muffinki dyniowe z kokosem na Halloween – pełnoziarniste orkiszowe, bez cukru
14-15 sztuk
2 jajka
110 g ksylitolu lub erytrytolu
4 łyżki oleju
160 g mąki orkiszowej pełnoziarnistej
1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
1 łyżeczka cynamonu
20 g wiórków kokosowych
300 g obranej dyni (użyłam prowansalskiej)
naturalny jogurt kokosowy (ja użyłam jogurtu Planton)
kocie ciasteczka (np. z tego przepisu na ciasteczka z karobem)
Dynię zetrzeć na tarce o grubych oczkach. Jajka ubijać z ksylitolem przez kilka minut do uzyskania puszystej i jasnej piany. Nie przerywając, dodawać po łyżce oleju i ubijać jeszcze przez chwilę. dodać dynię i krótko zmiksować. Mąkę wymieszać z proszkiem do pieczenia, wiórkami i cynamonem. Połączyć wszystkie składniki ze sobą, krótko miksując, aby nie było grudek. Wylać do foremek na muffinki. Piec w 180 stopniach przez 40-45 minut. Po przestudzeniu udekorować kremem lub jogurtem i ciasteczkami.
Te koty <3 Cudowne Ci wyszły 🙂
Dziękuję 🙂
My też nie obchodzimy Halloween ale to jest zawsze fajna opcja na szaleństwo w kuchni 😀 Super kocie babeczki 🙂
Dziękuję! 🙂
No, no. Pomysłowe 🙂
Dziękuję bardzo 🙂
Przydałoby się jeszcze jakieś nadzienie, żeby nie były takie suche
Dodatek dyni sprawia, że nie są suche 🙂 Ale „nadziać” oczywiście można 😉