Po pieczonych ostatnio miękkich pierniczkach miodowych z mascarpone i orzechami, bardzo chciałam spróbować innego połączenia i wykorzystać serek do ciastek jeszcze raz. Tym razem odpuściłam już korzenne przyprawy i dodałam skórkę z cytryny 🙂
Proporcje są nieco inne i zrezygnowałam też z użycia miodu, więc przepis tak naprawdę jest zupełnie nowy i ma to wpływ na konsystencję ciasta i efekt końcowy. Cytrynowe ciasteczka na mascarpone nie są już tak miękkie i delikatne jak pierniczki, a najlepiej smakują zaraz po upieczeniu. Są nieco twardsze i wydaje mi się, że to kwestia dodania soku z cytryny. Wiórki kokosowe i mąka pełnoziarnista sprawiają za to, że ciacha są dość sycące. Jeśli lubicie cytrusowe smaki i aromaty w wypiekach – powinny wam smakować 🙂
Cytrynowe ciasteczka na mascarpone
około 20 sztuk
1 jajko
100 g erytrytolu
125 g serka mascarpone
150 g mąki orkiszowej pełnoziarnistej
30 g skrobi ziemniaczanej
1 łyżeczka proszku do pieczenia
skórka otarta z 1 niewoskowanej cytryny
sok z 1/2 cytryny
1 łyżka oleju rzepakowego lub oliwy
2 łyżki wiórków kokosowych
Jajko ubić z erytrytolem na jasną pianę. Dodać mascarpone i zmiksować. Suche składniki połączyć ze sobą i wsypać do masy jajecznej, wlać olej i krótko zmiksować do uzyskania jednolitej konsystencji. Odrywać kawałki ciasta wielkości orzecha włoskiego, formować kulki i układać spłaszczone ciastka na foremce wyłożonej papierem do pieczenia, zachowując odstępy (ciastka w czasie pieczenia rosną). Piec około 30 minut w 170 stopniach.
Chyba jednak pozostanę przy wersji orzechowej 😉