Nie lubię gotowej masy makowej. Nie znam nowych zestawień, ale jeśli dobrze pamiętam – nie ma na rynku takiej, która ma „czysty skład” i nie zawiera sztucznych aromatów (ta perfumeria na lata zniechęciła mnie do domowego makowca, naprawdę). Od paru lat moim wybawieniem stał się mielony sypki mak i to on jest bazą domowej masy makowej z bakaliami 🙂
Tak naprawdę masę można modyfikować w zależności od swoich ulubionych smaków: wsypać dowolne orzechy, zamiast daktyli dodać inne słodkie suszone owoce, wanilię lub domowy ekstrakt, dosypać przyprawę korzenną albo skórkę z cytryny. Możliwości są nieograniczone! Moja masa makowa jest bez cukru, za to pełna daktyli, fig i orzechów – tym razem dodałam posiekane, ale często wsypuję mielone orzechy włoskie. Do tego skórka pomarańczowa, szczypta cynamonu i słodka baza wielu świątecznych przepisów gotowa 🙂 Ja swoją zdrowszą masę makową zrobiłam na klasycznym mleku, ale możecie też użyć napoju roślinnego i otrzymacie wersję wegańską 🙂
W kolejnych blogmasowych wpisach pokażę wam, co z niej powstało, a już dziś odsyłam do wcześniejszego posta ze świątecznym makowcem drożdżowym 🙂
Dajcie znać, czy lubicie świąteczne wypieki i dania z makiem. Jeśli macie jakieś informacje na temat gotowej masy makowej z dobrym składem – napiszcie komentarz, bo może się to okazać przydatne dla wielu osób 🙂
Domowa masa makowa z bakaliami bez cukru – prosty przepis bazowy
200 g mielonego maku (suchego)
350 ml mleka
25 g orzechów włoskich lub pekan
25 g migdałów
100 g daktyli bez pestek
5 suszonych fig
2 łyżki ksylitolu lub erytrytolu
1 łyżka miodu
skórka otarta z pomarańczy lub 2 łyżeczki suszonej skórki pomarańczowej
0,5 łyżeczki cynamonu
Daktyle i figi drobno posiekać. Mleko zagotować razem z daktylami i figami, wsypać mak, wymieszać i zestawić z palnika. Orzechy i migdały posiekać, dodać wraz z pozostałymi składnikami do maku, wymieszać do połączenia składników.
Raz lub dwa gdzieś u kogoś – no dobra, u teściowej 😀 – jadłam ten gotowy i miło, bo specjalnie dla mnie zrobiła kutię, ALE jakiś taki był ten mak perfumowany, z milionem kawałków skórki pomarańczowej i ogólnie wiadomo, mak jest zajebisty, ale w tej formie dużo traci 🙂
Tylko i wyłącznie domowa masa makowa wchodzi w grę 🙂 Kupiona jest dla nas nie do zjedzenia 🙂