Makowiec japoński to już chyba dobrze znane ciasto. Ja najbardziej z tego ciasta lubię część makową – farsz, więc na święta przygotowuję właśnie to ciasto z jabłkami 🙂
Tag: mak
Eksperymenty z makiem zaczęłam od makowców, a rok temu robiłam pyszną bezglutenową kutię jaglaną. Teraz przyszedł czas na kruche ciasteczka orkiszowe z makiem 🙂
Dzisiaj trochę inny, zbiorczy post z moimi ulubionymi przepisami 🙂
Dzisiaj przedstawiam kolejny przepis na wykorzystanie masy makowej 🙂
Był już przepis bazowy na domową masę makową, więc teraz przyszedł czas na jej wykorzystanie 🙂 Moja pierwsza propozycja to kluski serowe z makiem i bakaliami 🙂
Nie lubię gotowej masy makowej. Nie znam nowych zestawień, ale jeśli dobrze pamiętam – nie ma na rynku takiej, która ma “czysty skład” i nie zawiera sztucznych aromatów (ta perfumeria na lata zniechęciła mnie do domowego makowca, naprawdę). Od paru lat moim wybawieniem stał się mielony sypki mak i to on jest bazą domowej masy makowej z bakaliami 🙂
Dzisiaj kontynuuję nadal wątek świąteczny, chociaż bardzo chętnie zrobiłabym ten makowiec japoński bezglutenowy ponownie 🙂 Najczęściej spotykany przepis bazuje na wykorzystaniu kaszy manny, ale chciałam trochę pokombinować i znalazłam całkiem niezłe rozwiązanie – budyń jaglany i mąkę kukurydzianą.
Mam całkiem sporo przepisów do publikacji jeszcze przed świętami, więc pewnie będzie więcej nowych wpisów na blogu 🙂 Dzisiaj mój kolejny eksperyment, tym razem puszyste ciasto bezglutenowe z mielonym makiem. Oczywiście w wersji bez cukru 🙂
Była już mniej tradycyjna wersja zawijańca drożdżowego z karobem i orzechami, a dziś bardziej typowe połączenie, czyli makowiec. U mnie z dodatkiem orzechów i skórki pomarańczowej, posłodzony ksylitolem, odrobiną miodu i daktylami, a więc bez dodatku cukru. Według mnie połączenie idealne. Warto dodać tego farszu więcej, by makowiec wyszedł naprawdę makowy (najlepiej na tę ilość ciasta podwoić porcję masy makowej). Świąteczny makowiec orkiszowy Ciasto: 450 g mąki […]
Wraz z nadejściem listopada pojawiają się wszędzie rogale świętomarcińskie z nadzieniem z białego maku i bakaliami. Większość z nich oblana obficie słodkim lukrem i wykonana z pszennego, jasnego ciasta. W zeszłym roku, by utrzymać tradycję, skusiłam się na taki wypiek, ale chyba trafiłam na zły egzemplarz… W tym roku postanowiłam, że upiekę je sama – tak, jak lubię, korzystając ze swoich ulubionych składników, ale jednocześnie z zachowaniem koncepcji tradycyjnego rogala. Lubię […]