Kokosowe ciasto z burakami i karobem

Niektóre nazwy – tak jak kokosowe ciasto z burakami – na początku mogą nieco odstraszać 😉 Ale nie ma się czego bać!

Do ciasta z buraków już długo się zabierałam i w końcu się udało. Co prawda zmieniłam przepis, bo nie powstało brownie (jak w oryginale), ale równie dobre ciasto z karobem. Trochę się obawiałam efektów po wyjęciu z piekarnika, bo nie rośnie zbyt dużo, ale struktura tego ciasta jest idealna – delikatna dzięki mące kokosowej. Dodatkowo w cieście wylądowały posiekane orzechy, więc jest i element chrupkości 😉 

Zobacz też przepis na fasolowe brownie z karobem

Kokosowe ciasto z burakami i karobem

Kokosowe ciasto z burakami i karobem

Składniki na kokosowe ciasto z burakami

4 małe ugotowane buraki

3 jaja

1/2 łyżeczki przyprawy korzennej

szczypta soli morskiej

2 łyżeczki karobu

4 łyżki ksylitolu

1/2 szklanki mąki kokosowej

1/2 łyżeczki proszku do pieczenia

garść posiekanych orzechów włoskich

ksylitol w pudrze do posypania

Jak przygotować ciasto

Piekarnik nagrzać do 180 stopni. Formę o bokach 20×20 cm wyłożyć papierem do pieczenia.

Buraki umieścić w rozdrabniaczu i zmiksować na gładką masę. Jajka przełożyć do misy i ubić na puszystą pianę z dodatkiem ksylitolu i soli. Dodać buraki, zmiksować. 

Mąkę koksową wymieszać z proszkiem do pieczenia, orzechami, karobem, przyprawą korzenną, a następnie dodać do masy z burakami.

Całość dobrze wymieszać i przelać ciasto do przygotowanej formy. Wygładzić wierzch, a następnie piec przez 35-40 minut. Pozostawić do ostygnięcia. Przed podaniem posypać cukrem pudrem.

inspiracja

Przepis na kokosowe ciasto z burakami i karobem
Kokosowe Brownie z burakami i karobem

Podziel się

11 komentarzy

  1. Ja właśnie też nie czuję świąteczne atmosfery i staram się sobie puszczać świąteczną muzykę, żeby choć troszkę poczuć 😀
    Ale ciasto bajeranckie, jeszcze nie próbowałam buraków w takiej wersji. A fanką buraków jestem przeogromną, więc czuję, że by mi posmakowała :>

  2. Super ciasto, zrobiłam bez przekonania, tylko dlatego, że z morza przepisów akurat na to miałam komplet składników 😉 No, oprócz ksylitolu, ale dałam za to pół banana. Wyszło pyszne! Wilgotne, niewysokie, ale puszyste. Synek się zajada, a i starym posmakowało 😉

Skomentuj

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *