Delikatny sernik z malinami na spodzie brownie (bez laktozy)

Serniki to jedne z moich ulubionych ciast i chyba nigdy mi się nie znudzą. Można wyczarować naprawdę wiele połączeń, a tym razem postanowiłam zrobić lekki sernik z serkami wiejskimi na spodzie brownie, dodatkowo urozmaicony malinami 🙂

Zdecydowanie najbardziej lubię kremowe i delikatne ciasta tego typu, które często piekę bez spodu. Chciałam jednak spróbować czegoś nowego i tak powstał ten lekko wilgotny spód, który smakiem jest zbliżony do brownie (nie ma nic wspólnego z czekoladą, bo dodałam karob ;)). Słodycz pochodzi głównie z daktyli, a warstwa serowa dzięki serkom wiejskim wyszła naprawdę bardzo delikatna. Maliny oczywiście przełamują słodycz całego deseru i idealnie pasują do reszty. Dzisiaj otrzymał po degustacji ocenę 11/10, więc mam nadzieję, że to was przekona 😉

Sernik jest oczywiście bez cukru, a dodatkowo na bazie twarogu, serka wiejskiego i mleka bez laktozy, więc myślę, że spodoba się również osobom mającym nietolerancję laktozy.

Jestem bardzo ciekawa, czy próbowaliście połączyć sernik z brownie i jak wam smakowało – chętnie poczytam 🙂

Delikatny sernik z malinami na spodzie brownie (bez laktozy)

tortownica 26 cm

Spód daktylowy a’la brownie:

100 g daktyli bez pestek

0,5 szklanki wody

15 g oleju kokosowego

2 łyżki ksylitolu lub erytrytolu

1 jajko

1/3 łyżeczki sody

0,5 łyżeczki proszku do pieczenia

0,5 szklanki mąki orkiszowej pełnoziarnistej

2 łyżeczki karobu

Masa serowa:

230 g twarogu półtłustego bez laktozy Mlekovita

360 g serka Wiejskiego Polskiego bez laktozy Mlekovita

0,5 szklanki mleka bez laktozy Mlekovita

1/2 szklanki ksylitolu

4 jajka

1 opakowanie budyniu śmietankowego

dodatkowo: około 250 g świeżych lub mrożonych malin

Daktyle umieścić w niewielkim garnuszku, zalać wodą i gotować około 10 minut do lekkiego odparowania wody. Przestudzić, a następnie zblendować na gładką masę. Olej kokosowy, ksylitol i jajka utrzeć. Suche składniki wymieszać w osobnej misce i połączyć wszystkie składniki spodu. Tortownicę wyłożyć papierem do pieczenia, wylać ciasto i piec około 25-30 minut w temperaturze 180 stopni. Przestudzić.

W tym czasie przygotować masę serową. Twaróg rozgnieść widelcem, dodać serek wiejski oraz ksylitol i miksować przez kilka minut do uzyskania gładszej konsystencji, wlać mleko. Białka oddzielić od żółtek i ubić sztywną pianę. Żółtka dodać do sera, wsypać proszek budyniowy i zmiksować wszystkie składniki. Na koniec delikatnie wmieszać ubitą pianę z białek. Wylać na podpieczony spód, na wierzch wysypać równomiernie maliny. Piec około 50 minut w temperaturze 170 stopni do lekkiego zrumienienia. Po tym czasie wyłączyć piekarnik i przestudzone ciasto wyłożyć po godzinie. Przechowywać w lodówce.

Delikatny sernik z malinami na spodzie brownieDelikatny-sernik-z-malinami-na-spodzie-brownie-Delikatny sernik z malinami na spodzie brownieDelikatny sernik z malinami na spodzie brownieDelikatny sernik z malinami na spodzie brownieDelikatny sernik z malinami na spodzie brownieDelikatny sernik z malinami na spodzie brownieDelikatny sernik z malinami na spodzie brownieDelikatny sernik z malinami na spodzie browniePrzepis bierze udział w akcji kulinarnej Mlekovita – najlepsza na każdą porę dnia
Mlekovita - najlepsza na każdą porę dnia

Udostępnij

57 komentarzy

  1. Moja babcia zawsze wpajała mi, że dobry sernik jest tylko z tłustego twarogu, bo ten daje kremowość i smak. Przyszła moda na chude i bezlaktozowe, nawet jak można jeść z laktozą…i podobno w tym serze nic dobrego już nie zostaje
    Ciekawa jestem smaku Twojego bezlaktozowego sernika.

    • Z tą kremowością mam inne doświadczenia, ale pewnie dlatego, że mamy obecnie dostęp do wielu rodzajów sera (np. ricotta) i można je ze sobą w sernikach łączyć. Ten sernik naprawdę jest bardzo smaczny i zbierał same komplementy 🙂

  2. Sernik i brownie to moje ulubione ciasta, ale nigdy nie wpadłem na to żeby je połączyć. Świetna inspiracja, skorzystam i zjem ze smakiem

  3. Jak zawsze świetny pomysł – daktylowe brownie! I jeszcze sernik. Czy może być coś lepszego? 😉

  4. Sernik kocham nad życie! Chętnie spróbuje Twojego przepisu gdyż przyznam się szczerze że nauczona przez babcię do sernika dodaje zawsze tłusty twaróg z laktozą i wszystkim co ma 🙂 ciekawa jestem smaku i konsystencji Twojego sernika – został Ci choć kawałek? 🙂

  5. Taki sernik to ja z chęcią spróbuję, zwłaszcza, że ostatnio okazało się, że muszę jak ognia unikać laktozy :/ Na szczęście są na to sposoby! Dzięki za inspirację :).

Skomentuj

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *